niedziela, 29 września 2013

Sniadanie w niedziele

i w pojedynke.Czasem tak sie pouklada, z przyczyn od nas niezaleznych, ze  przez jakis czas  musimy  byc same.Przychodzi czas na refleksje, na poukladanie spraw i rzeczy, na ustalenie piorytetow.
 Sniadanie w pojedynke  smakuje inaczej :bez rozmow, usmiechow, zachwytow nad smakiem  swiezo upieczonego chleba.

Herbata smakuje inaczej i nawet sloneczko gdzies sobie poszlo i zdjecia sa takie nijakie.

i owoce tez jakos inaczej  wygladaja mimo iz sa dorodne i piekne

i winogron kusi  ogromnie (z ogrodu, ale nie mojego)

Kupilam wrzosy, bo tak pieknie u Was na blogach wygladaja ,a ta podusia  haftowana krzyzykami jest bezinteresowynm prezentem od Eli o ktorej napisze w nastepnym poscie.

Slodycze, jak zawsze, sa moim najwiekszym pocieszakiem w chwilach  slabosci

Bluszcz  zerwalam w miejskim parku

A  astry dostalam od kolezanki z jej ogrodu (Imtraud Danke)

Zycze Wam udanej niedzieli.




20 komentarzy:

Magda Juchniewicz pisze...

Alicja, ściskam Cię mocno!!!

violi igłą malowane pisze...

Jak najmniej takich śniadań ci życzę ,,,
Pozdrawiam i dużo uśmiechu zostawiam , :):):):)

Unknown pisze...

przeuroczo jest u Ciebie,czasami jest potrzebna samotnosc....:)

malowanekrzyżykami pisze...

Aluniu czuję Twój ból , wiem jak bardzo jesteś smutna , ale mam nadzieję ,że już niedługo będziesz miała przy sobie swojego kochanego, wspaniałego męża . Życzę tego Tobie z całego serca . Pozdrawiam cieplutko . Elżbieta

Anonimowy pisze...

Takie nieraz są realia w życiu ale czasami nawet po głębszym przemyśleniu to i taka samotność ma swoje dobre strony - nie zamartwiaj się jutro też dzień i będzie może lepiej - słodycze uwielbiam a urzekła mnie twoja serwetka w kolorze oliwkowym pozdrawiam Maria

Beatrice pisze...

Chwila refleksji potrzebna każdemu...
A jesień temu sprzyja .

Barbara Bastamb pisze...

Tak Ala, w pojedynkę jest inaczej, w niedzielę to najmilej we dwoje, jest czas na rozmowy i można więcej czasu poświęcić na samo śniadanie, lubię takie chwile...
Masz śliczne wrzosy, ja też mam na balkonie...
Widać u Ciebie jesień, weekend u mnie był piękny.
Owoce uwielbiam...pozdrawiam serdecznie...

anastazja pisze...

Alicjo ,do takiego śniadania nie potrzeba towarzystwa...pięknie ,zachęcająco,uroczo i smacznie.
Gdybys miała ochote na nasze suszone grzybki to mogę Ci z przyjemnością sprezentowac, tylko podaj adres na moja pocztę.

Daniela pisze...

Alu, niech opatrzność czuwa nad Twoją rodziną!!!Serdeczności przesyłam!

barbaratoja pisze...

Zawsze powtarzałam sobie w dni które spędzałam w pojedynkę; jestem sama, ale nie samotna.
Masz śliczne papierowe serwetki ;-)

bozenas pisze...

Nie lubię sama jadać śniadań,wogóle posiłków,jakoś mi nie smakuje,wtedy jadam byle co i na szybkości,ale co innego jak już jest ktoś ze mną,wtedy najskromniejszy posiłek celebruję:)))

bozenas pisze...

Nie lubię sama jadać śniadań,wogóle posiłków,jakoś mi nie smakuje,wtedy jadam byle co i na szybkości,ale co innego jak już jest ktoś ze mną,wtedy najskromniejszy posiłek celebruję:)))

Ola pisze...

Alicjo, od czasu do czasu można sobie zrobić jednoosobową ucztę ale też nie lubię
Pozdrawiam cieplutko

ANA pisze...

Czasem ja chętnie bym zjadła takie jednoosbowe śniadanko :)

Kajka pisze...

Kochana, mam nadzieję, że nostalgia poszła juz sobie a rodość jej miejsce zajęła. Czasami tak jest, że nawet cisza boli.
Przytulam mocno i ciepełka również w sercu życzę

Irene pisze...

Czasami i tak bywa.Słoneczka Tobie życzę :)

Retro blue pisze...

Samotne, ale jak pieknie podane.
Alicjo wysylam promienie slonca i usmiech.

Emmaja535 pisze...

Alicjo kochana! Przygotuj druga filizanke, talerzyk , sztuccie a ja juz lece do Ciebie na sniadanko!!!!
Usmiechnij sie!!!

Przygody z drutami pisze...

Witaj,
rozumiem twoj smutek,ale po pewnym czasie bedzie radosc ze spotkania,maz i ja jestesmy malzenstwem miedzy dwoma krajami i on wlasnie pojechal do siebie, a ja jestem sama..., czasem to pomaga docenic to co mamy, bycie we dwoje, to ,ze jestemy z druga osoba,jej usmiech, may tez czas na chwile przemyslen ,pozdrawiam cieplo, ania, najwazniejsze, ze masz na kogo czekac, usciski, ania, teraz my jestesmy z Toba blisko.

Joanna pisze...

Czasem dobrze pobyć samemu ze sobą i pomyśleć o sprawach ważnych , oby tylko nie za długo. Zawsze możemy zjeść razem śniadanie z pomocą skypa i internetu , jeśli tylko chcesz.