piątek, 3 stycznia 2014

Emaliowane garnki i cala reszta...

Zawsze podobaly mi sie  garnki wlasnie takie, emaliowane.Zepter juz mi sie opatrzyl, czyli znudzil, a  te dozywotnie niby garnki  ze zlotymi uchwytami "stalowe"  tez juz przestaly mi sie podobac i nawet gotowanie w nich stalo sie malo atrakcyjne.Tak wiec  znalazlam  na rynku dobra firme RIESS , zapoznalam sie z oferta  i kupilam.Narazie tylko 6 sztuk, a calosc skompletuje niebawem.To byl taki maly  upominek pod choinke., ktory sama sobie zafundowalam.Zakupilam je tutaj
http://www.thebestforthekitchen.at/RIESS/riess-email-kristallblau/riess-pfanne-emailpfanne-kristallblau-6312.html
podalam link, gdyby ktos chciasl skorzystac ze strony.
Sa w kolorze krystalicznej laguny chociaz zdjecia tego nie oddaja.



Tutaj nizej widoczna nazwa firmy RIESS.Mysle ze  bede w nich gotowac baaardzo dlugo.


FOSSIL to kolejna firma.... oto moj  wymarzony zegarek na lato.
Podam Wam linka do zakupu, moze sie Wam przyda
http://www.christ.at/product/85386476/fossil-damenuhr-es2811/index.html

 I nastepna niespodzianka swiateczna.W tym opakowaniu jest cos naprawde swietnego.

Oto CHLOE..moj nowy zapach..znany na rynku od dawna  ale u mnie dopiero w tym roku.
Sa to perfumy i emulsja do ciala wzmacniajaca intensywnosc zapachu.





Ksiazki tez sa  upominkiem swiatecznym.Cala sterta.




Dwie z nich juz zdarzylam przeczytac, sa to.



A z moich kul swiecacych zrobilam sobie lampke nocna na stolik  w kaciku sypialnym.


Swieta juz minely. Sniegu nie bylo i nie ma , nie ma mrozow..Po prostu nie ma zimy .Wiec poki co ,przynioslam do domu kwiaty, ktore  sa malenkim zalazkiem wiosny.
Moj bialy amarylis zakwitl wlasnie wczoraj

Hiacynty rosna i ponoc tez beda kwitly na bialo.

 A narcyze  dopiero rosna..


To tyle w temacie mojego parapetowego ogrodnictwa.
Zycze Wam  udanego weekendu i milo spedzonych wspolnie chwil.


20 komentarzy:

Joanna pisze...

cześć Alicjo...
wiesz... mi też się bardziej podobają garnuszki emaliowane... są bardziej ... ciepłe...
ładne prezenciorki otrzymałaś...
i dużo książek...
ja dostałam jedną ale... ładną ... hihi chociaż dopiero zaczęłam ją czytać...
u mnie też wiosna za oknem co wcale mnie nie cieszy...
pozdrawiam cieplutko

Anonimowy pisze...

Witaj Alu - ja wymieniać nie będę bo za duzo pochwalę garnki bo takie lubię , lampę super zrobiłaś , prezenty dostałaś piękne zwłaszcza książki a wiosna u nas Kochan na naszym Dolnym Śląsku piękna no i jak zwykle u ciebie wszystko wspaniale przemyślane buziaki ślę Marii

Ola pisze...

Witaj Alu,ja też powoli "kończę" ze srebrnym garnkami:) i też błękity mnie "kręcą". Twoje są piękne
Ja ostatnio odkryłam Ninę Ricci i jej zapach Nina.Opowieść Wigilijną lubię czytać ...do poduszki ale tylko w tym okresie a do Szczęścia w Cichą Noc i całego jej cyklu się przymierzam.Sporo wspólnego mamy:)
Pozdrawiam wiosennie

MariaPar pisze...

Ale fantastyczne prezenty. Garnki wyglądają imponująco i solidnie.
Uściski z wiosennej Polski.

Barbarossa pisze...

Alicjo prezenty są niezwykłe. Książki zawsze dla mnie były wielką wartością. Garnki wyglądają słodko. Ja mam mój ulubiony garnek tylko do mleka, więc rozumiem Twoją radość. Piękna już wiosna w Twoim domu. U nas też nie ma zimy, ale chyba jest chłodniej niż u Ciebie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

malowanekrzyżykami pisze...

Kupiłaś cudne garnki , mają piękny kolor . Mikołaj bardzo Ciebie lubi bo podarował Tobie przepiękne prezenty, ale zasłużyłaś na takie cuda w 200 % , albo i więcej :) .Pozdrawiam cieplutko Elżbieta

Gośka pisze...

Świetne te garnki, mi również ogromnie takie się podobają.
Życzę dobrego Nowego Roku!

Beatrice pisze...

Świetne zakupy.
Szczególnie garnki, ale ten kolor?
miało być lawendowo i biało w kuchni.
Hmm, pewnie Cię natchnęło na ten kolor podczas zakupu, jak je zobaczyłaś, co nie?
Cieszę się , że udało mi się namówić Cię na Opowieść Wigilijną ☺
Śliczne kwiatuszki, a u mnie jeszcze sosna na stole .
P:))

Mika pisze...

Garnki -marzenie:)

Elżbieta pisze...

Kochana Alicjo jak zwykle u Ciebie uroczo i miło. Garnuszki przepiękne, ja lubię oba rodzaje, ale ostatnio odwrotnie jak u Ciebie, wymieniam na stalowe, nawet jeden dostałam od Moniki na Gwiazdkę, co mnie bardzo ucieszyło. Kwiaty to zawsze najmilszy widok dla oka. dziękuję za wizytę u mnie i serdecznie pozdrawiam.

Unknown pisze...

Alicjo te gary sa cudne, ale najbardziej to Ci zazdroszcze ksiazek po polsku !! Szczesliwego Nowego Roku i spelnienia marzen odemnie i oczywiscie buziaczki

anastazja pisze...

Wspaniałe prezenty,ja ,gdybym mogła sobie życzyć,to wybrałabym garnki i ksiązki.Każdego roku.Chociaż tegoroczny prezent też bardzo się wpasował w moje potrzeby.Pozdrowienia dla całej rodzinki

Edyta pisze...

Ależ cudne zakupy i prezenty. Teraz nic tylko gotować, czytać i pachnieć :)))

Magda Juchniewicz pisze...

Alusiu, cudne garnki, Chloe...już czuję tę woń...ksiązki :-) ja akurat jestem w trakcie postu z wyboru :-) choć dzieci mnie nimi i tak pod choinką dowartościowały. Kochana w Nowym Roku życzę Ci przede wszystkim zdrowia, apotem wszystkiego, czego pragniesz :-)**** Magda

Barbara Bastamb pisze...

Garnki supere...zapach znam....zegarek marzenie...
pozdrawiam Cię kochana w Nowym Roku...buziaki postłam /ja jeszcze trochę chora/....

Beabetita pisze...

Jej jakie super prezenty. Garnki są extra baaaaaardzo mi się podobają, no i oczywiście książki to to co lubię najbardziej. Miłego czytania i gotowania w Nowym Roku!!
http://beabetita.blogspot.com/

Unknown pisze...

cudne kule-lampki :)

Unknown pisze...

cudne kule-lampki :)

Kapps pisze...

Garnki Riess można kupić także w Polsce u wyłącznego dystrybutora www.kapps-store.pl
Zapraszamy:)

Elżbieta pisze...

Garnki emaliowane kojarzą mi się z moim dzieciństwem, gdyż kiedyś nie było zbyt dużego wyboru w tym zakresie. Moja babcia i później moja mama miały takie rzeczy. Ja mam aktualnie fajne garnki od https://duka.com/pl/gotowanie-i-pieczenie/garnki-i-rondle i jestem przekonana, że jak najbardziej dobry zestaw garnków pozwala nam fajnie gotować.