Skaleczylam sie powaznie w palec wskazujacy u prawej reki.Wciaz mam szwy i wciaz boli , ale nie o tym chcialam pisac.
W miedzyczasie musialam zrobic dwie pary okularow , czyli do czytania i do chodzenia.
Moja corka Paulina podarowala mi slicznego, tildowego kroliczka.Wciaz pije ze mna kawe i zajada ciasta.
I czas na moje nowe okulary.Te do chodzenia maja orginalne oprawki Voque
Kupilam tez polskie gazety ,i wiele innych drobiazgow, ale sa zbyt osobiste by pokazywac.
Odwiedzilam Galerie Handlowa i Delikatesy ALMA.
W Galerii kupilam w sklepie RYLKO skorzana torbe w kolorze burgunda.
Pozdrawiam Was milo.)
9 komentarzy:
Fajnie,że urlop udany.Co do słodyczy mój mąż uznaje tylko Wedlowskie wyroby, inne komentuje "kuda im do Wedla" :) Ja juz niekoniecznie tak myślę
Smacznego,uważaj na palec
Piękne zakupy! I odwiedziny miłe.
widziałam ten Twój palec:)współczuję:)
piękny prezent Tildowy! tylko raz dostałam Tildę na prezent i do dziś bardzo ja lubię i zdobi nasz dom. Smacznych słodkości :)
Udane zdobycze :) Tilda jest swietna.
Bardzo, bardzo udany miałaś urlop!
ja to mam taki głupi smak, że wydaje mi się, że nic lepszego nie jadłam na słodko od czasu bloku czekoladowego, który siostra robiła 30 lat temu:)) bo teraz nic już tak nie smakuje.
Fajnie, że urlop udany. Słodycze bardzo lubię ale mocno ograniczam.
U mnie też okulary, teraz również do chodzenia i jeszcze przeciwsłoneczne sobie zrobiłam. Co tak Ala z twoim palcem? Strasznie to wygląda. Kuruj się kochana...pozdrawiam, buziaki...
Torba super , a króliś- słodziak. Urlop udany, to i samopoczucie, mimo wypadku z palcem, podrasowane!Wszystkiego dobrego!
Wspaniały miałaś urlop. Także muszę okulary do chodzenia zrobić. Króliczek słodziutki. Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz