Pamarzyc zawsze mozna.
Hmmm.....a moze by tak zaskoczyc sama siebie i na Mikolajki poleciec na kilka dni do Paryza?Tam zakupy z pewnoscia by mnie usatysfakcjonowaly.Zabytki i cala architektura tez jest inna niz w Wiedniu.Jezyka francuskiego bym sie osluchala.Same pozytywy.Mysle wiec.............
Malarstwo to moja sekretna strona duszy. Moj bardzo zamkniety swiat. Czesto siegam po farby i pedzle z roznym skutkiem.Kazdy obraz dla mnie jest sztuka.Mam ich duzo.Kupuje te, ktore sa w zasiegu mojego portfela.Dzis pokaze Wam reprodukcje obrazu zatytuowanego "Piknik".Namalowal go belgijski malarz Willem Haenraets w 1940 roku.Ciezko jest zrobic mu dobre zdjecie, poniewaz jest za szklem i odbija dzienne swiatlo z okien.
Poinsecja to kwiat Swiat Bozego Narodzenia.Posluzyl mi jako tlo do prezentacji bardzo bogato zdobionego, bardzo starego,palacowego niemal swiecznika z mosiadzu na dwie swiece.Poniewaz mam dzisiaj sloneczko za oknem, wiec zdjecie uwazam za udane, czyli naturalnie rozswietlone.Jutro jest niedziela, zanurze sie wiec calkowicie w historii sztuki czytajac i ogladajac wspaniala ksiazke "Sztuka cenniejsza niz zloto" Jana Bialostockiego.
Swiecznik w polaczeniu ze swiecami.Mamy gleboka jesien.Wieczory sa dlugie i tylko swiatlo swiec jest w stanie umilic nam wieczory.
Pozdrawiam.)
5 komentarzy:
Piękne marzenia! Warto je mieć i dążyć do ich realizacji :)
Dziekuje.Ten Paryz wciaz mi chodzi po glowie i musze go zobaczyc.Pozdrawiam milo.)
Piękny, stary świecznik i ten czar płomienia świec...
Piękny jest ten obraz :)
O...przepiękny obraz, a i świecznik piękny taki dostojny super.
Prześlij komentarz